?????
W ramach akcji #specjaliścidzieciom razem z lekarzem dentystą Małgorzatą Olszewską znaną jako @dentysta_lala będziemy chciały odpowiedzieć na Wasze najczęstsze pytania dotyczące higieny jamy ustnej u dzieci. Na blogu jest już dostępny nasz wspólny artykuł dotyczący rozwoju zębów (tutaj) oraz pomysły jak przez zabawę zachęcić najmłodszych do dbania o zęby (tutaj).
?Jak długo trzeba myć zęby u dziecka?
Słyszeliście, że dentyści zalecają myć zęby przez 2 minuty, czasem nawet 3… a jak jest z dzieckiem, które ma kilka zębów?
Małe dzieci mają różną ilość zębów. One są młodziutkie czyli są słabiej zmineralizowane i nie mają jeszcze mocnego szkliwa. Mówiąc o mocnym szkliwie mamy na myśli fluoroapatyty, które powstają po związaniu fluoru. Tak wiec, fluor jest niezbędny dla zębów jak jod dla tarczycy i żelazo dla hemoglobiny i nawet jeżeli jesteście zagorzałymi wrogami fluoru to tego nie zmienicie i nie zastąpicie go niczym innym ?♀️.
No dobra, to jak z tym czasem szczotkowania?
Myjemy zęby tak długo aż będą czyste.
Czas mycia jest tylko wskazówką, bo aby umyć wszystkie powierzchnie, nie da się tylko posmarować zębów pastą. Jak dziecko ma 2 zęby, to nie musicie ich szczotkować przez 2 minuty. Możecie krócej. Ale jeżeli zęby są brudniejsze, są stłoczone, ściśnięte, szkliwo jest bardziej porowate, jest aparat na zębach, to powinno się myć je dłużej i sumienniej.
U maluszka dodatkowy czas potrzebny jest na zabawę i dotarcie do odpowiednich powierzchni. Realnie możecie poświecić nawet 20 min na cały proces higieny jamy ustnej, a samego mycia będzie minuta. Ale jeżeli myjecie zęby szczoteczką elektryczną i macie super dostęp i wprawę, a zęby nie były ekstremalnie brudne to da się je umyć nawet w 15 sekund.
Czyli powtórzę raz jeszcze: czas jest pomocny i zachęcam do korzystania z minutników, klepsydr, zegarków ale zasada jest taka – MYJEMY ZĘBY TYLE CZASU AŻ BĘDĄ CZYSTE!
Jeżeli nie macie wprawy i nie wiecie, kiedy zęby są czyste – można skorzystać z tabletek do wybarwienia płytki nazębnej ? one są super do treningu, a u starszych dzieciaków to są pigułki prawdy czy dobrze umyły. Jednak zachęcam aby pilnować dzieciaki do pełnoletności z myciem- dla Was to mega oszczędność! A mycie zębów to nie smak pasty. Tylko szczotkowanie – mechaniczny proces. Nie wierzcie reklamom, że inteligentna pasta sama dotrze i umyje. Pasta przyspiesza mycie i polerowanie oraz dostarcza substancji bakteriobójczych i fluoru ale myje szczoteczka!!!
??Kto pierwszy powinien myć zęby? Dziecko czy rodzic?
Jeżeli jest to maluch proponuję zasadę, że najpierw myje rodzic, a dopiero potem poprawia po rodzicu dziecko.
Dlaczego?
Często dziecko czeka na mycie zębów jako na zabawę. Rodzic dając dziecku jako pierwszemu może nie doczekać się możliwości aż dziecko odda szczoteczkę. Zabieranie maluchowi rzeczy nie jest dobrym pomysłem i często kończy się negatywnymi emocjami. Rodzic i dziecko już są zmęczeni, co skutkuje odpuszczeniem mycia zębów i często frustracją obojga (zabawy zachęcające dziecko do dbania o higienę jamy ustnej znajdziecie tutaj). A mycie przez dziecko w postaci machania szczoteczką i jej gryzienie to nie mycie. Za dokładność odpowiada rodzic. Dopóki dziecko nie ma wyrobionego charakteru pisma, nie umyje perfekcyjnie zębów.
Jeżeli dziecko jest starsze można z nim ustalić zasady wtedy już jest obojętne jaka kolejność ale tak czy inaczej zachęcam aby rodzic umył, a potem dał możliwość dziecku się wykazać w myciu. W tym czasie można posprzątać łazienkę ? dzieciaki wbrew pozorom potrafią długo i sumiennie myć. Jest to dobra lekcja do tego aby wiedziały, że mycie to nie tylko smak pasty na języku i wilgotna szczoteczka użyta przez 15 sekund tylko proces. Możecie użyć klepsydry, ulubionej piosenki, minutnika do gotowania jajek…czegoś co Wam odliczy 2-3 minuty. Pamiętajcie nie liczy się czas a dokładność. Można przez 10 min nie umyć wszystkich powierzchni, a można przez minutę umyć dokładnie! Stawiamy na efektywność!
?????