ABC WIELOPIELO

Zabieramy Cię razem z Olą w świat PIELUSZEK WIELORAZOWYCH!

Treść poniższego artykułu powstała w ramach projektu #specjaliscidzieciom.

Cześć! Mam na imię Ola, jestem przytulaśną mamą, zadziorną żoną i pełną pasji Panią Informatyk. Dziś, gościnnie u Lekarskimokiem, chciałabym przedstawić Ci temat pieluchowania z mojej perspektywy – jako coś naturalnego, przyjemnego, a nawet i kolorowego! Bez ściemy, bez nudy.

Zacznijmy od tego, że przeczytanie tego artykułu nie sprawi, że staniesz się „Guru Pieluchowania”, ponieważ wymaga ono personalizacji, jak makijaż 😉 Wielorazowe Pieluchowanie (czyli w skrócie Wielopielo) musi pasować do Twojego trybu życia, preferencji, możliwości, ale także oczywiście spełniać wymagania głównego zainteresowanego – Twojego dziecka! Zatem potraktujmy moje wskazówki jako wstęp do przygody jaką są różne sfery rodzicielstwa. Jeśli temat Cię zainteresuje, zapraszam do pozostania w naszej Wielospołeczności (na pewno nie pożałujesz, znajdziesz duuużo dobroci i wsparcia!) i dołączenia do mojej kameralnej grupy tematycznej @Pogaduchy do Pieluchy, bądź śledzenia wpisów na tym blogu.

W moim informatycznym świecie istnieje taka miara, która się nazywa „próg wejścia” w dany temat. Przykładowo, muszę nauczyć się nowego języka programowania do zrealizowania zadania i nie mam na to dużo czasu, zatem wybieram taki język, który ma niski próg wejścia, abym szybko mogła opanować nowe umiejętności. Wgryzam się w temat głębiej i zostaję ekspertem już podczas praktyki. Takie podejście polecam również Tobie w przypadku Wielopielo. Pieluchowanie to jedna z czynności pielęgnacyjnych, które będziesz wykonywać przez najbliższe lata, codziennie, rano, w południe i wieczorem, także w nocy. Zatem nie denerwuj się, że jeszcze nie jesteś ekspertem – wyrobisz się! Załóżmy, że jesteś na samym początku, nic jeszcze nie wiesz. Próg wejścia jest niski. Proszę, oto cała magia.

Wielopielo to wykorzystanie:

  1. Warstwy chłonnej – czyli kawałka materiału, który wchłonie całą wilgoć.
  2. Warstwy nieprzemakalnej – czyli kawałka materiału, który nie przepuści tej wilgoci na ubranko, łóżko itp.

Proste, prawda?

Teraz w grę wchodzi wspomniana przeze mnie personalizacja.

Czy pieluszka powinna być z bawełny? Może z bambusa? Lepsza mikrofibra? Dlaczego używa się wełny? PUL, co to jest PUL? Kupić wkłady długie czy krótkie? Tetra jest jeszcze w użyciu? Jak to prać? W czym przechowywać? Co ubrać na spacer i na noc? Dlaczego to jest takie tanie/drogie?

I tak dalej…

Jako Mama chciałam odpowiedzi na jedno pytanie.

Jak wielopieluchować moje dziecko, żeby było najlepiej?

Po prostu, który sposób jest najlepszy?!

Uśmiecham się pod nosem. Każda Mama, chce dla swojego dziecka najlepiej. To oczywiste. Powtarzam – personalizacja. Umówmy się tak, że ja przedstawię Ci poniżej różne opcje, a Ty zastanowisz się na czym Ci zależy i wybierzesz coś na próbę.

Warstwą chłonną może być złożona bawełniana tetra, zszyty przez krawcową lniano-bambusowo-bawełniany wkład, uszyta bambusowa pieluszka nazywana formowanką (na zdjęciu) zapinana na rzepy czy napy, a także każdy inny produkt cechujący się fikuśnym kształtem czy grubością, które są w rzeczywistości odpowiedzią na potrzebę wygody pieluchujących, a ich celem jest jedynie ułatwienie całego procesu.

Przy wyborze warstwy chłonnej kieruj się preferencjami co do:

  • materiału – naturalny jak bawełna, czy syntetyczny jak wiskoza bambusowa;
  • chłonności i rozmiaru – noworodek moczy pieluszki często, a skąpo, w dodatku sam jest malutki, zatem nie ma potrzeby ładowania mu 70cm wkładów do pieluszki. Mikrofibra pod naciskiem oddaje wilgoć, bambus jest chłonny, ale bawełna szybciej rozprowadza wilgoć – każdy materiał ma wady i zalety;
  • kształtu – noworodek i niemowlak, który nie rozszerza jeszcze diety, będzie potrzebował pieluszki z doszytymi boczkami (burtami). Zapobiegną one przeciekom płynnej zawartości tzw. mlecznych kupek;
  • ceny – stopniowo z wiekiem dziecka zmian jest coraz mniej, mierz siły na zamiary, noworodka dobrze pieluchuje się tanią tetrą, starsze dziecko – wkładami;

Warstwą nieprzemakalną, która spełni swoją funkcję, może być wełniana bądź PULowa pieluszka tzw. otulacz. Opcją „bezgumkową” zapewniającą większy komfort maluszka na noc są także wełniane gatki (na zdjęciu) i spodenki (longi lub baggy).

Przy wyborze warstwy nieprzemakalnej kieruj się preferencjami co do:

  • materiału – zarówno wełna, jak i PUL są paroprzepuszczalne. Wełna oczywiście bardziej, w dodatku ma cały szereg innych zalet np. doskonale separuje wilgoć od skóry, dlatego stosowana jest do pieluchowania. Aby była nieprzemakalna wymaga kuracji lanoliną (co może poważnie brzmi, ale jest prostsze do wykonania niż zrobienie kawy) a także odpowiedniego prania ręcznego (lub na programie do wełny), aby długo nam służyła. PUL przyjmie więcej 😉 Wełny nie trzeba tak często prać, wystarczy wietrzyć. Wiele Mam boi się na początku wełny, jednakże wystarczy trochę poczytać, żeby znaleźć więcej powodów do jej używania niż nieużywania;
  • rozmiaru – tylko dopasowana rozmiarowo pieluszka zapewni komfort zarówno Tobie (brak przecieków) jak i Twojemu dziecku. Producenci wychodzą naprzeciw różnej budowie, wadze i wiekowi bobasów. Rozmiary dostępne są od noworodka do starszaka. Pieluszka powinna przylegać jak majteczki, nie wisieć, nie odstawać;
  • kształtu – jeśli Twoje dziecko ma pulchne udka, to wybierz otulacz z cieniutkimi uszkami, bądź krojem, który nie będzie zachodził na udka dziecka przeszkadzając mu, odciskając się itd.;
  • ceny – mierz siły na zamiary, zainwestuj w odpowiedni rozmiar, odsprzedawaj swoje pieluszki dalej i inwestuj w kolejne rozmiary, albo zostaw wyprawkę dla kolejnego szkraba;

Ponadto, przy wyborze zarówno warstwy chłonnej, jak i nieprzemakalnej kieruj się swoją (i dziecka) wygodą!

  • Jeśli zaczynasz pieluchować noworodka, kup trochę tetry (na zdjęciu), która pięknie wyłapie mleczne kupki i szybko schnie na tradycyjnej suszarce.
  • Jeśli Twoje dziecko robi już stałe kupki, nie musisz zawijać origami z tetry, kup chłonne wkłady.
  • Jeśli Twoje dziecko ucieka z przewijaka, kup pieluszki typu „pants” z wygodnym ściągaczem, który pozwoli Ci założyć gotową pieluchę w każdej pozycji 😉
  • Jeśli chcesz zmieniać pieluszkę jak majteczki, do prania bez zastanowienia, bez podziału na osobną warstwę chłonną i nieprzemakalną, kup pieluszki zszyte „wszystko w jednym” tzw. AIO.

Sama widzisz… jeśli to, jeśli tamto, a przede wszystkim, jeśli po przeczytaniu tego artykułu dalej nie wiesz, co będzie dla Was najlepsze, skorzystaj z Wypożyczalni Pieluch Wielorazowych! Na mojej grupie znajdziesz Mamy, które je prowadzą.

Na koniec chciałabym pokazać Ci, dlaczego ja pokochałam Wielopielo.

       

Przewijanie – czynność, którą po tygodniach, (Ach…) miesiącach wykonujesz już mechanicznie. Dlaczego więc nie nacieszyć przy tym oczu?

 

Korzystając z tematu poniżej przedstawiam Wam grafikę, w której znajdują się kluczowe informacje dotyczące stolca u noworodków i niemowląt.

       

Powtórzę za grafiką: idealny wzorzec stolca nie istnieje. Zielona kupa, która wzbudza tak wiele niepokoju u rodziców, to fizjologiczny kolor stolca. O włączeniu diety eliminacyjnej nie decydujemy tylko na podstawie wyglądu stolca! Kolor stolca jaki powinien nas zaniepokoić – biały, odbarwiony stolec – może pojawiać się w czasie występowania kłopotów z wątrobą, pęcherzykiem żółciowym, drogami żółciowymi. Należy wtedy wybrać się do lekarza. Czarna kupa u dziecka może występować, kiedy podajemy mu żelazo. Krew stolcu jest objawem niepokojącym, jednak może też pojawić się np. w momencie, kiedy matka ma mocno poranione brodawki (zwłaszcza w okresie noworodkowy). Przy ocenie stolca bardzo ważny jest WYWIAD i pełne badanie fizykalne dziecka. Sam wygląd stolca to za mało, aby postawić dobrą diagnozę.